Jak pokochałam piłke nożną

Hejka ponownie :D. Postanowiłam, że napisze jak pokochałam piłke nożną.<3 . Ogólnie gdy byłam mała to mój tata bardzo dużo meczy oglądał. Nawet mam zdjęcie jak mam z rok i stoje w butach taty, a obok leży piłka :D. Mam też zdjęcie jak mam z 4 lata i jestem w szaliku kibica ;). Gdy było Euro 2008 wyszłam z koleżanką i kolegą na dwór. Zaczęliśmy rozmawiać o tym, że będzie grała Polska i wgl :D. Później z kredy rysowaliśmy flagę biało-czerwoną i pamiętam, że sąsiad wyszedł i na nas nakrzyczał, że kurz leci ;p. Potem poszłam z koleżanką do innej koleżanki i dała nam ciastka z naklejkami z piłkarzami, jedna naklejka była z Ozilem :D. Akurat ładnie wyszedł na tej naklejce i mi się spodobał hahaha xD . Potem oglądałam mecz Polski z Niemcami. Patrzę, a tu Ozil biegnie ; o xDD. Pare dni później tata oglądał mecz Realu , więc dobra zaczęłam oglądać xD . I patrzę.. a tu znowu Ozil . I to tak jakby dzięki niemu pokochałam nożną. Teraz on mi się nie podoba, bo jest brzydki haha xD , ale nie wiem co wcześniej w nim widziałam. Zaczęłam oglądać każdy mecz Realu (była to pierwsza drużyna jaką pokochałam) potem zaczęłam oglądać mecze Barcelony, najpierw za nią nie przepadałam, ale teraz też ją kocham <3. I tak się zaczęła moja przygoda z meczami, zaczęłam oglądać mecze wielu drużyn i teraz oglądam ich coraz więcej , i więcej. Nie mogę bez nich żyć . Zawsze będę uwielbiać Ozila, bo to właśnie dzięki niemu pokochałam nożną ;).